Film „Goło i wesoło” w reżyserii Petera Cattaneo był wielkim hitem roku 1997, także w Polsce. Historia byłych hutników szukających nowej pracy i możliwości zarobku spodobała się widowni, ponieważ pokazywała słodko-gorzkie życie w miasteczku bez perspektyw, które dla bohaterów było jedynym domem, jaki znali. I nie zamierzali się z niego wyprowadzać. Po latach wracamy, żeby sprawdzić jak potoczyły się ich losy.